5 lutego 2012

Zwierzyniec :)

Zimno... ale mimo to dziś trochę poszalałam z psami :) 
Moje dziewczynki- Elza i Sara- uwielbiają grać w piłkę, a więc trochę się rozruszałyśmy i zrobiło się cieplutko :) 
Dziaduszek Dżekuś nie miał ochoty na wygłupy... Zjadł ciepłe jedzonko, posiedział troszkę w słońcu i uwalił się w budzie na podusiach... Źle znosi mrozy... ale daje radę mora kochana <3



I już pędzi ubrudzić mnie noskiem w ryżu :)

Z Elzą poszłam nakarmić królika i gołębie. 


Pani inspektor bacznie obserwuje co robię :)
A tak na prawdę to chyba zakochała się w MaJce -królik :) Bo odciągnąć ją od wybiegu, gdzie MaJa biega jest ciężko...
A oto i MaJa:


A MaJi towarzyszą także gołąbki :) 


A w domu... hmmm... szkraby trochę się pobawiły, trochę pospały :) 
Urocze jak zawsze <3
Ogólnie jak przyszli goście, to bardzo ostrożnie podglądały co się dzieje i czemu tak głośno. Ale z czasem szybko sie przyzwyczaiły i rozbrykały :) Śmigały głównie w tunelu :) 

Później zasypiały sobie w objęciach:


:)


Dwaj cudni chłopcy <3

I Alanek mówiący, że na dziś dość zdjęć:


A na koniec jeszcze Łoś i Śnieżynka:


Zdjęcie strasznie liche, bo z telefonu... :(


Do jutra :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.