Dziś znowu prawie 1, a więc notka z dnia 4 luty 2012 :)
Kociambry się wyspały ostatnio za wszystkie czasy, a więc rozrabiają cały dzień głodomorki moje :)
Niestety dziś nie mam za wiele zdjęć... choć kociaki aktywne, to ze mną gorzej... Coś mnie łapie... te pogody takie paskudne i zdjęć brak. Ale nadrobię :)
Łobuzy szaleją w tunelu, aż miło. W zabawach towarzyszy wujek Maniek i ciocia Dusia :)
Ale dzieci wymyśliły też nową zabawę - chowanie się za poduszkami i zaczepianie łapkami :)
Moje łobuziaki <3
Teraz właśnie ganiają za piórkami.
A niektóre nadal za najlepszą zabawkę uważają wujkowy ogon... choć wujek Maniek powoli ma tego dość i nie pozwala się bawić... może dlatego, że łobuziaki mają już całkiem fajne ząbki :)
Jutro przycinamy pazurki :) Bo też już za długie i przede wszystkim za ostre są :)
Dzieci po malutku zaczynają wcinać surowe mięsko zmieszane z papką z indyka i ewidentnie im smakuje :)
Są już takie duuuzie, że wszystkie chodzą do kuchni do dużego poidełka... no i bawią się wodą :)
Antek dziś także zaobserwował jak jego siostra Amelcia wchodzi przez kocie drzwiczki do łazienki i stwierdził, że to nic trudnego :)
Dziś w ruch poszły chyba wszystkie możliwe zabawki, piłki, piórka, myszki na spreżynkach, nawet rondelek z piłeczką w środku :) A mikomalątka nadal nie zmęczone biegają :)
Jutro zrobie im zdjęcia :) Bo dziś samopoczucie kiepskie no i ... przygotowywaliśmy się po mału do wystawy :)
Dziś także zostało wybrane logo naszego forum kociolubów:
To małe białe to nasza Śnieżynka :)
Niestety adres jeszcze przez kilka dni to: www.kotykoty.feen.pl, ale już niebawem ma być taki jak widać powyżej :) Tam także opisujemy życie naszych mikomalątek:)
Zapraszamy :)
Dziś dostałam także wieści od Vermucika :)
Wszystko u chłopaka w porządku, w końcu dogadał się ze swoją psią przyjaciółką no i ganiają się jak wariaty :)
Duuuzi mruczek z niego, pieszczoch i miziak, choć potrzebował troche czasu na zaakcetowanie zmian... Teraz jest szczęśliwy :)
A ja za dwa tygodnie go odwiedzę :)
Justyś jesteś wielka <3
Moc mizianek dla Pana w garniturku o słodkim imieniu: Mikuś-Morderca <3
Do jutra :) Choć w sumie mam nadzieje, że do dziś... ale później :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.