Dziś sporo zdjęć :)
Dzieci dziś i rozrabiały i spały ;)
Tak Amelka pomaga mi się uczyć :
Z resztą nie ona jedna, bo jej rodzeństwo również służy pomocą :
I jak tu się uczyć??
A Amelka tak dodatkowo odkrywa nowe funkcje mojego mini laptopa:
Dusia za to stwierdziła, że zrobi mi pokaz mycia się na moich zeszytach...
Chyba tylko po to zebym jej odpuściła czesania, pudrowania itp...
Młodzieniec Alan za to ganiał piłkeczke w rondelku :
A Arielka robi słodkie minki i zaczepia mnie łapkami skutecznie odciągając mnie od nauki:
Po południu zrobiłam sobie godzinną drzemkę, a razem ze mną poszedł lulać Albercik:
Amelcia również uznała to za dobry pomysł, choć najpierw poszła na górę...
Ale już niebawem była razem z nami owinięta w kocyku:
Reszta mikomalątek również poszła lulać...
a spać się da... nawet w tunelu :)
Mamusia jak zawsze czujna w pobliżu :
A po przebudzeniu trzeba coś zjeść :)
Chyba najwyższy czas na miseczki każdego z osobna :)
A po jedzonku znów drzemka :)
Nawet wujek Maniek poszedł śpiochać <3
:)
I z wyrzutem: "Co się cieszysz? Ogona i tak im nie dam ? "
No to na dziś wystarczy:)
Do jutra :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.