22 lutego 2012

Powrót do codzienności.


Trochę ciszy na blogu było...
Jakoś nie miałam ochoty na nic...
Jak z resztą wszyscy...
Ciężko bez Dżekusia... podjeżdża się pod bramę... a tam tylko Sara i Elza... a jego nie ma... 
Długo pewnie jeszcze tak będziemy myśleli... 
ale z drugiej strony, aż Sara i Elza <3 

***

A u kociaków... hmm... radośnie jak zawsze :) 
Dziś w nagrodę za wytrwałość w zaglądaniu :) Bo jak podejrzałam coraz więcej odwiedzających mamy :)
Bardzo dziękuję :) 
Duuuużo zdjęć będzie :) 

Siostrzyczki <3









Bliźniaki :) 




To musi fajnie wyglądać z drugiej strony okna :D

Zdjęcie zamazane - sorka :) 

I jeszcze ogonki uchwycone podczas zabawy piórkami po ścianie :) 


Alanek :)



i Antoś :)



A żeby był komplet rudości to jeszcze Arielka :)




Teraz czas na Pana, który uwielbia obiektyw... czyli Alex :)







Albercik :)


Niestety Albercika wyszło tylko jedno zdjęcie... No ale jutro w odwiedziny przyjeżdża jego Pani, więc chyba wiedział, że nie musi się starać i pozować :)

No i brakuje mojej Amelci <3


A co to? 


Podziel się:)



Kto ma biały brzusio? 


No dobra starczy już tych zdjęć...


I plamka na łapce :)




A tu kto? 


Oczywiście, że Amelka <3



No to jeszcze kilka rodzinnych fotek :)

Amelka i Alex :)


Amcia obserwuje ptaki :) Razem z ciocią Dusią :) 


W tunelu moje trzy szylkretowe piękności, choć trzeciej nie widać :) 
Amelcia i Duśka, no i niewidoczna Lila :)


Śpiochamy :)



Pa pa :)


Do jutra :) 
Trochę mi dziś zeszło z tymi zdjęciami bo już prawie 2 :)
Więc jutro będzie szybciej :)
pa pa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.