Trochę ciszy na blogu było...
Jakoś nie miałam ochoty na nic...
Jak z resztą wszyscy...
Ciężko bez Dżekusia... podjeżdża się pod bramę... a tam tylko Sara i Elza... a jego nie ma...
Długo pewnie jeszcze tak będziemy myśleli...
ale z drugiej strony, aż Sara i Elza <3
***
A u kociaków... hmm... radośnie jak zawsze :)
Dziś w nagrodę za wytrwałość w zaglądaniu :) Bo jak podejrzałam coraz więcej odwiedzających mamy :)
Bardzo dziękuję :)
Duuuużo zdjęć będzie :)
Siostrzyczki <3
Bliźniaki :)
To musi fajnie wyglądać z drugiej strony okna :D
Zdjęcie zamazane - sorka :)
I jeszcze ogonki uchwycone podczas zabawy piórkami po ścianie :)
Alanek :)
i Antoś :)
A żeby był komplet rudości to jeszcze Arielka :)
Teraz czas na Pana, który uwielbia obiektyw... czyli Alex :)
Albercik :)
Niestety Albercika wyszło tylko jedno zdjęcie... No ale jutro w odwiedziny przyjeżdża jego Pani, więc chyba wiedział, że nie musi się starać i pozować :)
No i brakuje mojej Amelci <3
A co to?
Podziel się:)
Kto ma biały brzusio?
No dobra starczy już tych zdjęć...
I plamka na łapce :)
A tu kto?
Oczywiście, że Amelka <3
No to jeszcze kilka rodzinnych fotek :)
Amelka i Alex :)
Amcia obserwuje ptaki :) Razem z ciocią Dusią :)
W tunelu moje trzy szylkretowe piękności, choć trzeciej nie widać :)
Amelcia i Duśka, no i niewidoczna Lila :)
Śpiochamy :)
Pa pa :)
Do jutra :)
Trochę mi dziś zeszło z tymi zdjęciami bo już prawie 2 :)
Więc jutro będzie szybciej :)
pa pa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.