Dziś znowu późno notka...
a więc notka z dnia: 22 luty :)
bo duuużo się u nas działo :)
Dzień odwiedzin :)
Dziś w odwiedzinach była Ania -przyszła Opiekunka Albercika <3
I chyba się zakochała w bajecznym chłopaku, który nic sobie nie robił z obecności przyszłej Pani i spał :)
No i dziś także odwiedziła nas Venita i zostaje z nami do soboty, bo u niej w domku remont :)
A u nas Vena czuje się nadal jak u siebie w domu :)
Moja dziewczynka <3
teraz chyba nawet lepiej dogaduje sie z Lilą.
Venita pierwsze co zrobiła to wlazła na swój ulubiony punkt obserwacyjny:
Jak u siebie :)
A Maniek zdziwiony podgląda:
A Venita w całej okazałości wygląda tak:
Obym wszystkim moim dzieciakom znalazła takie domki jak Venicie <3<3<3
Dzieciaki nie przejęły się nic a nic obecnością nowej ciotki :)
Arielka została dziś dokładnie wymyta przez ciotkę Duśkę :)
Kilka zdjęć chłopaków :)
Duże kluski jeszcze przy cycu mamusi :)
Wariactwo Mańka z myszą ;)
Chyba z godzinę trwało :)
Oczywiście nie może zabraknąć mojej Amelci <3
I Amelka trzepiąca się :D
W związku, że wciąż jest sporo zapytań o Amelkę- zostaje z nami :)
nie szuka nowego domku :)
Nowych opiekunów szukają jeszcze Alex i Antek :)
Na dziś to tyle :)
pa pa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.