9 lutego 2012

Kociambry & Dżekuś :)

Notka dotyczy dnia: 8 luty 2012 :) Bo znowu kilka minut po pierwszej :)

A więc:
W mikomalowie radość :):):)
Dżekuś wstał i chodzi :)
Póki co krótkie spacerki, czasami z pomocą temblaka, ale pomału, pomału i będzie dobrze:)
Temperatura domowa mu średnio odpowiada bo u nas gorąco, więc często woła na dwór, ale najwazniejsze, że nasz staruszek wraca do zdrowia :)
Moje kochane <3
Zuch chłopak :)

Oto i on :)



A kociambry... hmm... trochę poszalały, troszkę się powygupiały i rozpraszały od nauki co niektórych ;) 
A później zmęczone poszły spać:)
Ale to jak spały trzeba zobaczyć :) 


Wujek Maniek okazał się całkiem wygodny :)



Amelka <3<3
Przesłodka dziewczynka :)






Alexiu... hmmm... Alex to największy miziak :) Tylko chce smyrania i smyrania :) 


A Amelcia rozpychała się, wierciła na wujku... a Maniucha grzecznie spał :)




Z mamą w tle :)


Maniutek zwinięty śpiocha bez dzieciaków :)


Alanek tak zmęczony wygłupami, że śpi z główką trzymaną na prosto :) 


Alex z mamą :) 




Lila myje Amelcie, a ona nadal śpi na wujku :) 


Kocia kanapa :) 


No i gdzie mozna usiąść? 

A teraz Lila <3
Zmęczona przez dzieci....
Ale cuuudowna mamusia <3


Myju myju :) 


Po raz drugi kocia kanapa :) 


Albercik - Basiu specjalnie dla Ciebie :) 





Arielka :) 


Alex :)




Alan stwierdził że torba jest fajna :)


I na koniec groźna Lilka :) 


Ale groźna tylko na zdjęciu, bo po prostu miałczy i woła dzieci :)

Dziś sporo zdjęć :) :) 
Dusia, Toś i Łoś szykują się do wystawy, bo to już w sobotę i w niedziele :) 
Dziękujemy za coraz liczniejsze odwiedziny :) 
Zapraszamy ponownie :)
Do jutra :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.