Zacznę od wieści o Dżekusiu, bo na nim skupia się kilka ostatnich dni.
Ale już jest całkiem nieźle :)
Dżekuś sam się podnosi i chodzi. Co prawda szybko się męczy.
I widać, że średnio się czuje, ale dostał sporą dawkę sterydów, a więc trzeba dać mu trochę czasu :)
Jesteśmy dobrej myśli :):):)
No a kociaki... no cóż... jak zawsze kochane <3<3<3
Maniek na starość wariuje i zwiedza:
Łobuz jeden no :)
Ale przy tym wszystkim kochany wujek:
Amelka bardzo dobrze czuje się w towarzystwie wujka :)
A teraz moje rudzielce, dziś duecik :
Alanek & Arielka <3
A tu Albercik:
I jeszcze Amelcia <3
Moja księżniczka robi przesłodkie miniki :)
Do schrupania :)
I na koniec jeszcze koszyczkowy Maniuś :
I jak tu ich nie kochać <3
Alanek własnie zasypia mi na podusi :)
A Amelcia, Albercik, Arielka, Alex i ciocia Dusia oglądają kocią telewizję - Animal Planet tradycyjnie :)
Jutro nie wiem czy będzie notka...
Choć postaram się wrzucić zdjęcie Dżekusia ze spacerku :)
W nocy wyruszamy, bo warunki pogodowe ponoć średnie będą:)
Trzymajcie kciuki kochani :)
Do niebawem :)
P.S NA forum kociolubów (kotykoty.feen.pl) trwa przerwa techniczna do jutra. Później prawdopodobnie bedzie już działało na kotykoty.pl :) :) :)
Ale to dam znać jeszcze :)
Zapraszamy!
Pa Pa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.