Jako, że jest 1:01 w nocy to dziś szybciutko...
A więc notka dotyczy 03.02.2012 :)
Kociaki dziś baaaardzo ruchliwe :) Nawet teraz ganiają się po całym domu i słychać tylko tup tup tup :)
Dzisiaj do tunelu sanabelli czyli sztywnego dołączyłam najzwyklejszy tunel szeleszczący, który okazał się strzałem w 10 :)
Z resztą sami zobaczcie:
Największą radochę miała właśnie moja kochana krówka - Amelcia :)
Cioteczka Duśka także bawiła się z dzieciakami, choć wolała drugą część tunelu :)
A tak łobuzy sypiają jak już się wyszaleją :)
Duśka szykuje się na wystawę za tydzień :)
Jak tylko rozłożyłam łóżko to od razu zjawił się Aleksiu :)
Uznał że jest zdecydowanie ważniejszy od laptopa :)
A razem z Aleksiem przyszła po mizianki Duśka :)
Na dziś to tyle :)
Do niebawem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.