Dziś futra znowu śpią i śpią ;)
Dziś rano moje łóżko wyglądało tak:
Czy one nie mają za dobrze ?
Moje małe łobuzy :)
Wygłupiały się w tunelu. Okazał sie dla nich strzałem w 10 :) Niedługo dołączę im drugi, będzie weselej :) Tyle, ze na noc trzeba chować, bo ciotka Duśka jak bzika dostanie to spać nie można ;)
Alexiu sobie wymyślił, że da się wejść z tuby (drapaka) na segregatory i tak tez uczynił :)
Słodziak <3
A tu z łapką- po tatusiu oczywiście :)
Dziś też Amelcia pierwszy raz skorzystała z kocich drzwiczek, które prowadzą do łazienki :) Ale miała radochę :) Później wyciągała łapki przez dziurki w drzwiach i bawiła się tak z Antkiem :P
Kochane łobuzy :)
A nad młodziakami bacznie czuwał dziś wujek Maniek :
Mama odpoczywała i przespała prawie cały dzień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.