Dzieciaki dziś leniwe... Ogólnie kociaste leniwe....
No ale zacznijmy od rana :) Tak jak Kacper wczoraj oznajmił tak też zrobił :) Został :)
A więc miał swoją ulubioną pobudkę :
Mizia mizia z Duśką :)
Później wygłupy w piżamie na dywanie :) a z kim?
Odpowiedź prosta: z dzieciakami :)
Albercio brzuchol wystawił i zadowolony :)
I dzieciaki się zleciały :)
Amelka jak zawsze spała dziś ze mną i cały czas mi siedzi na kolanach, albo na ramieniu :) I tak już chyba zostanie :)
Maluchy oczywiście poszalały trochę w tunelu, poganiały piłeczki i poszalały z piórkami z Kacprem :)
Znowu pozowaliśmy trochę na drapaku :)
A teraz specjalnie dla Basi jej mały pampuszek :)
Nad wszystkim oczywiście czuwa mama, która już jest zmęczona chyba troszkę maluszkami...
I wujek Maniek :
A tak Maniucha przespał pół dnia :)
A na koniec pokażę obrazek, który Kacper narysował :)
A tak teraz śpimy:
Dziękujemy za odwiedziny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.