Alan

Nasze małe Alanionątko już nie jest takie malutkie :)

za to nadal piękniutkie :) 

:)

:)

Arielcia bacznie mnie pilnowała w czasie kąpieli :) 

I oczywiście była zainteresowana pianą :) 

Moje dwie szylkrety :) 

wuj Manisław :) 

no i czas karmienia : 

jesienny Maniek :) 

:)

Klara

No i decyzja zapadła...

Klara zostaje... 

Może dlatego że ludzie są tak nieodpowiedzialni...

Chyba po prostu boję się ją oddać obcym ludziom o których nic nie wiem....

eh... no nie ważne...

Po prostu ujęła nas wszystkich na tyle, że zostaje...

Świetnie się zadomowiła na działce... 

Jest kochana, rozmiauczona i rozmruczana.... 

Dogaduje się z całym zwierzyńcem... a więc... po co ją stresować przeprowadzką? 

:) 

Oto ona :)

Już nie tymczasowy mieszkaniec mikomalowa... po prostu miszkaniec mikomalowa :) 

Mała dymna trzepiotka :) 

I jeszcze Duśka :)

I jeszcze Duśka skusiła się na dżemkę :) 

:)

Legowiska :)

Dziś dotarły zamówione legowiska :) 

Oczywiście LOOLU, które nasze koty uwielbiają :) 

Z resztą tego nie trzeba mówić..

Wystarczy spojrzeć ;P 

:) 

Kot dobry na wszystko :)

Jako, że już kilka dni siedzę w domu bo choruję.... to moje koty są szczęśliwe...

bo mają mnie 24 godziny na dobę :) 

Lilianna uwielbia ze mną godzinami leżeć w łóżku. 

Dołącza do nas także Arielka :) 

I te ich łapetki :) <3 

Maniek doskonale wie, że od chorych się trzyma z daleka i dlatego:

Amelcia za to uważa że na pierwszym miejscu jest jak zawsze zabawa i ... szalała z firanką :) 

I jeszcze moje najlepsze lekarstwa :) 

Ciągle obok <3

miziaki kochane :)