Teraz na spokojnie kilka zdjęć w wystawy :)
Nasze łobuzy cudownie się prezentowały (choć może nie jestem obiektywna :)), dzięki czemu wystawę zaliczamy do udanych :) :) :)
A więc najpierw Toś :)
Tosiu po tej wystawie ma już 3 certyfikaty do tytułu GIC :) A do tego dostał
także BIV-a :)
Bardzo się cieszę :)
No to Łosiek :
To była pierwsza wystawa Łośka :)
Jestem bardzo zadowolona z jego zachowania i opinii sędziów:)
A więc z pewnością nie było to jego ostatnie wystąpienie :)
Ale nie tylko on debiutował, bo także Dusieńka:
Dusia troszkę się bała, ale dzielnie zniosła wszystko i zmęczona spała
grzecznie w klatce :)
Dusia uzyskała swój pierwszy certyfikat do tytułu Championa i jestem z niej bardzo dumna :)
Debiut również zaliczyła Pchła :
Pchła jednak stweirdziła, że sędziowie jej robią krzywdę i ona sobie na to nie pozwoli... a więc nie była miła... taki już jej urok :)
W oba dni otrzymała lokatę drugą, a pierwsza była czarna kotunia :)
Gratulacje :)
Nocowaliśmy u Kasi, od której kupiliśmy Tośka i Duśkę.
Dusia momentalnie poczuła się jak u siebie w domu :
No i poranne mizianki :
Pchła także nie narzekała na lokum :)
Kasiu bardzo dziękuję :) <3 :)
A jeszcze pokażę Wam tatę Tosia :)
Duży Toś jest cudny :)
Miziak na potęgę :)
Mój Toś podobny do tatusia :) :) :)
Ciekawe jak będą wyglądały Antek i Alan... :)
Z wystawy kociaste dostały mały prezent :)
A mianowicie kupiłam im mychę :)
Mycha jest duuuża z kocimiętką w środku od ruffiego :)
Ale mają radochę:)
Sama mycha wygląda tak :
Do później :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.