A więc spełnieniem moich marzeń o pięknym, rasowym norwegu okazał się
kremowy kocur <3 W domu zwany Tośkiem <3 Tosiek pochodzi z
warszawskiej hodowli Gatonegro*PL, a Kasia dała mu na imię Burgund :)
Mój Toś to cudowny chłopak, choć z charakterkim :) Potrafi pokzać co mu się nie poda, ale potrafi też być kochanym misiem przytulaskiem <3
Tosiu zawitał na kilka wystaw i podoba się sędziom. Ma tytul International Championa (IC). Był trzykrotnie nominowny do BIS- u i raz otrzymał BIV-a. Choć mam nadzieję, że jeszcze pokaże na co go stać :) Może już niebawem na kolejnej wystawie, na którą się szykujemy :)
Własnie podczas wystaw z Tośkiem zdecydowałam się na założenie hodowli :) I zaczęłam szukać partnerki dla niego :)
W ten oto spoób znalazłam moją Lilkę :) Poszukiwania były dłuuuugie, bo kotka musiała sprostać oczekiwaniom wszystkich domowników... no i jak myślałam, że to już się nie uda to... trafiłam na nią :) Jechaliśmy po nią do Janowca Wielkopolskiego do hodowli Aliny Leciejewskiej no i wróciłam z cudną Vanilią z Alinatu*PL :) Moja kochana, troszkę nieśmiała, ale cuuudowna dziewczynka. Jak juz pokocha to całym swoim serduszkiem <3 Uwielbia poranne mizianki. Jednak to ona decyduje kiedy chce bliskości, a my... po prostu się podporządkowujem Damie :)
Liluchna okazała się cuuudowną mamusią :)
Obcując z moimi kochanymi futrami, łobuzami .... wiedziałam, ze chce jeszcze jedną dziewczynkę :) Szukałam, szukałam... no i... znaleźć nie mogłam... do momentu kiedy dowiedziałam się od Kasi, że ze względu na swoje sprawy prywatne szuka domu dla koteczki ze swojej hodowli, która miała zostać u niej... Tydzień później wróciłam z nią z Warszawskiej wystawy, na której jej brat Tosiek dostał swój pirwszy certyfikat do tytuły GIC, a ona w wielkim stresie oceniona została na Ex2. Dido Gatonegro*PL jest pół siostrą naszego Tośka. W domu zawana Duśką. Bardzo szybko się zaaklimatyzowała. Zaprzyjaźniła się z Lilką i z chłopakami. Jest przezabawną kotką, która chyba nigdy nie wyrośnie z roli kociaka. Piekna, dostojna i bardzo kochana. Słodziak na potęgę, z niezwykłą plamką na brodzie. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i tak mi już zostało :)
Oto i ona:
Widząc rozwój Duśki wraz z Kasią szukałysmy dla niej partnera. I w ten oto sposób w naszej hodowli zamieszkał Waston Feliś Fabularis*PL. W domu zwany Łośkiem :) Łoś to kot przylepa, największy miziak. Słodki pieszczoch. ierwszy rzy drzwiach, pierwszy na łóźku i pierwszy przy misce ;)
Łoś to naprawdę wielki i uroczy chłopak :)
Razem z Łośkiem przyjechała Śnieżynka :) Marzyłam o białym kocie od momentu kiedy zobaczyłam mamę Tośka. No i po 2 latach marzenie się spełniło. Hiacynta od Piji i Zazy*PL to biała kotka o wielkich zielonych oczach. Troszkę nieśmiała. Ale mimo wszystko otrafi pokazać co jej się podoba a co nie.
Zdjęcie zamazane, ale widać futerko :)
A tu widać pysio Królowej Śniegu :)
Za nalepszego przyjaciela wybrała sobie Łośka :) Z nim sypia, z nim się bawi i z nim rozrabia :)
Mój Toś to cudowny chłopak, choć z charakterkim :) Potrafi pokzać co mu się nie poda, ale potrafi też być kochanym misiem przytulaskiem <3
Tosiu zawitał na kilka wystaw i podoba się sędziom. Ma tytul International Championa (IC). Był trzykrotnie nominowny do BIS- u i raz otrzymał BIV-a. Choć mam nadzieję, że jeszcze pokaże na co go stać :) Może już niebawem na kolejnej wystawie, na którą się szykujemy :)
Własnie podczas wystaw z Tośkiem zdecydowałam się na założenie hodowli :) I zaczęłam szukać partnerki dla niego :)
W ten oto spoób znalazłam moją Lilkę :) Poszukiwania były dłuuuugie, bo kotka musiała sprostać oczekiwaniom wszystkich domowników... no i jak myślałam, że to już się nie uda to... trafiłam na nią :) Jechaliśmy po nią do Janowca Wielkopolskiego do hodowli Aliny Leciejewskiej no i wróciłam z cudną Vanilią z Alinatu*PL :) Moja kochana, troszkę nieśmiała, ale cuuudowna dziewczynka. Jak juz pokocha to całym swoim serduszkiem <3 Uwielbia poranne mizianki. Jednak to ona decyduje kiedy chce bliskości, a my... po prostu się podporządkowujem Damie :)
Liluchna okazała się cuuudowną mamusią :)
Obcując z moimi kochanymi futrami, łobuzami .... wiedziałam, ze chce jeszcze jedną dziewczynkę :) Szukałam, szukałam... no i... znaleźć nie mogłam... do momentu kiedy dowiedziałam się od Kasi, że ze względu na swoje sprawy prywatne szuka domu dla koteczki ze swojej hodowli, która miała zostać u niej... Tydzień później wróciłam z nią z Warszawskiej wystawy, na której jej brat Tosiek dostał swój pirwszy certyfikat do tytuły GIC, a ona w wielkim stresie oceniona została na Ex2. Dido Gatonegro*PL jest pół siostrą naszego Tośka. W domu zawana Duśką. Bardzo szybko się zaaklimatyzowała. Zaprzyjaźniła się z Lilką i z chłopakami. Jest przezabawną kotką, która chyba nigdy nie wyrośnie z roli kociaka. Piekna, dostojna i bardzo kochana. Słodziak na potęgę, z niezwykłą plamką na brodzie. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i tak mi już zostało :)
Oto i ona:
Widząc rozwój Duśki wraz z Kasią szukałysmy dla niej partnera. I w ten oto sposób w naszej hodowli zamieszkał Waston Feliś Fabularis*PL. W domu zwany Łośkiem :) Łoś to kot przylepa, największy miziak. Słodki pieszczoch. ierwszy rzy drzwiach, pierwszy na łóźku i pierwszy przy misce ;)
Łoś to naprawdę wielki i uroczy chłopak :)
Razem z Łośkiem przyjechała Śnieżynka :) Marzyłam o białym kocie od momentu kiedy zobaczyłam mamę Tośka. No i po 2 latach marzenie się spełniło. Hiacynta od Piji i Zazy*PL to biała kotka o wielkich zielonych oczach. Troszkę nieśmiała. Ale mimo wszystko otrafi pokazać co jej się podoba a co nie.
Zdjęcie zamazane, ale widać futerko :)
A tu widać pysio Królowej Śniegu :)
Za nalepszego przyjaciela wybrała sobie Łośka :) Z nim sypia, z nim się bawi i z nim rozrabia :)
W naszej hodowli w grudniu urodziło się 6 małych szkrabów, które
przedstawię troszkę później. A wśród nich jest cudowna koteczka- Amelka
mikomal*PL, która skradła mi serce i która zostaje z nami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.