Dziś Albercik pojechał do nowego domku :)
Troszkę smutno... ale.... trafiła mu się cuuuudna rodzina :)
Ania przyjechała i zabrała naszego chłopaka, aż do Krakowa :)
W domu z niecierpliwością oczekuje go Basia :)
Wielu wspólnie spędzonych lat Wam życzę :)
Jutro zapewne będą nowinki :)
A dzis dostam zdjęcia Vermutha z nowego domku :) :) :)
I oto on:
Taki to ma dobrze :) :) :)
Justyna- jeszcze raz dziękuję :) :) :)
"Ukradłam" też Magdzie zdjęcia z fb naszego Alanka :)
Chłopak się dobrze się czuje w nowym domku i nic a nic nie tęskni - zdrajca jeden :)
Bardzo się cieszę, że sie zaaklimatyzował :)
Sami zobaczcie młodzieńca :)
:)
I jeszcze kilka zdjęć kuraków :)
Dziś kurki jedwabiste :)
papatki :)
do jutra :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.