Dużo się u nas działo... wiec blog prawie zamarł :)
Ale za to z pewnością żyje:
http://stajniabella.blogspot.com/
Co nowego u kotów?
hmm...
Franek definitywnie zostaje z nami :)
To kot którego nie da się nie kochac :)
Jest cudnym połączeniem cech swoich rodziców :)
( czyli IC Burgund Gatoengoro*PL vel Tosiek i Hiacynta od Piji i Zazy*PL vel Śnieżynka)
no moze łobuzowanie nie potrzebnie odziedziczył od obu, bo kumulacja... wrrr :)
Oto jego dzieło :)
A Edi znalzał nowy kochający domek i mieszka w Konstantynowie :)
A jego siostrzyczka... hmm... dobrze czuje sie u Magdy wraz z Czesią mikomal*PL
Oto moje dwie gwiazdy :
Frania czyli niebieskie cudo :)
A jak juz mowa o niebieskim...
to najpiekniesza...
CH Dido Gatonegro*PL
Nasz pierwszy norweg, czyli Tosiek :)
Oczywiście własciciele mikomalątek dbają o dosyłanie mi zdjęć i wieści o moich kocich dzieciach :)
No więc po kolei :)
Bety i Filemon ;) Dwa pokolenia :)
Elvis i Bazyl :)
Edek :)
Blanka i Czu- czu :)
Emirek :)
Elvis ;)
Niestety hodowla to nie tylko cudne chwile....
ale także to trudniejsze... związane z pożegnaniami...
ciężko pożegnać młode zwierze, które mogło mieć przed sobą całe życie....
ale niestety tak się stało....
Mimo strań właścieli, lekarzy a także moich... Gabrysia nie udało się uratować...
cięzko nam sie z tym pogodzić....
to drugie mikomalątko które opóściło mikomalową krainę i które wróciło tylko się pożegnać...
eh...
będzie nam brakować małej ciapy...
Gabryś kilka dni po pojechaniu do nowego domku :
A na koniec dodam jeszcze tylko... że postaramy się pojawiać się cześciej :)
Mela pozdrawia :-)