Na początek....
Wczoraj podjęłam dość ważną, ale bardzo trudną dla mnie decyzję...
I od wczoraj Amelka rozgląda się za nowym domkiem...
Rozgląda się... a więc nie szuka koniecznie.... bo nie wykluczam że zostanie ze mną...
Amelka to bardzo wyjątkowa kotka... Kotka która kocha ludzi.... To ona jest zawsze przy mnie... zawsze ze mną... zawsze przy człowieku... nie boi się niczego... jest odważna i ciekawska...
A domek do którego zdecydowałabym się ją oddać musi być wyjątkowy!!!!
Rozglądamy się za domkiem, w którym Amelka będzie w centrum uwagi... W którym będzie kochana ....W którym będzie mogła liczyć na długie zabawy z Dużymi i swoją dawkę miłośći....
Amelka to panienka która potrzebuje dużego zainteresowania ze strony człowieka.... Jest wtedy najszczęśliwasza :) To koteczka która mruczy na potęgę... Przychodzi na kolanka.... Leży na biurku gdy się pisze....
Właśnie ze względu na jej zapotrzebowanie na miłość, na zaintereswanie.... z bólem serca zdecydowałam się rozejrzeć za domkiem dla niej.... za domkiem w którym będzie szczęśliwsza.....
Poświęcam jej tyle uwagi ile tylko mogę... Ale jednak... długo jestem na zajęciach.... kotów jest kilka, a każdy z nich chce otrzymać swoją porcję mizianek.... A do tego co jakiś czas będą kociaki...
Myślę, że Amelcia będzie szczęsliwsza w domku w którym to ona będzie tą jedyną (ewentualnie jeszcze 1-2 koty)... Myślę, że spodobałby jej się domek z pełną rodziną (choć dzieci ok 10 lat)....
To dla mnie bardzo trudne... Ale liczy się Amelka....
Jest to kotka niezwykła i cudowna, dlatego tylko taki domek wchodzi w grę!
<3<3<3
Dziś pokażę Wam moi kochani jeszcze kilka zdjęć naszego pierwszego norwega - Tosiek - od niego się wszystko zaczęło :) To tato naszych A-mikomalątek :)
Kolejna nowina z mikomalowa :)
Antek prawdopodobnie znalazł nowy domek :)
Ale póki co... cicho sza :)
Trzymajcie kciuki za to, żeby domek okazał się tym najlepszym :)
***
Dziś jeszcze chce przedstawić koteczkę Amandę :)
To dzika koteczka odłowiona do sterylizacji... Jest u nas już już prawie tydzień...
Niebawem zamieszka u nas na działce :)
Ale najpierw musimy się choć trochę "dotrzeć"...
Póki co nam bardzo pod górkę... ale... miejmy nadzieję, że będzie lepiej :)
Tylko takie zdjęcie póki co... ale za jakiś czas będą lepsze :)
Do jutra :)